Cmentarz po święcie...
 
 

Każdy, kto był na polskim cmentarzu w dniu Wszystkich Świętych, nie zapomni nigdy tych tłumów przepychających się alejami i miedzy grobami, dekorujących płyty nagrobne, rozprawiających głośno i wcale nie na temat...A wieczorem tę łunę zniczy... Tak!

Tak wygląda, co roku, dzień 1 Listopada.

A 2 listopada, jest dniem wspominania najbliższych (Zaduszki).

Cmentarz jest, co prawda odwiedzany, ale tylko przez tych, którzy przez chwilę chcą już bez zgiełku, w ciszy, popatrzeć na miejsca spoczynku swych najbliższych i w myślach powspominać ich jako żywych, uprzytomnić sobie, że taki sam los ich samych czeka...

Właśnie z takich to powodów byłem na naszym olsztyńskim cmentarzu także tydzień później...

Popatrz na wykonane tam zdjęcia...

Przerażająco pusto! Niesamowicie cicho! Morze kwiatów! Opuszczeni przez żywych tam na wieki leżący, teraz dopiero jakby pochowani, jakby odepchnięci, dostali kwiaty i teraz muszą leżeć cicho...

Obejrzyj w milczeniu te zdjęcia...Przejdź się wraz ze mną pustymi alejami, zerknij na niektóre pomniki...

 
 
 
 
 
 
   
Tekst i zdjęcia A.Kalinowski